Orawa - Kubińskie Hole. Wycieczka górska i narciarska

Wycieczka autokarowa
Data: 7.03.2009 (sobota)

Prowadzący:

Bartłomiej Florczyk

Trasy:

Chata Koliesko - chata trafostanica - chata na Kubinskiej Holi - Mincol - Oravski Podzamok

O wycieczce:

Zapowiadała się , jak to mówią w slangu turystycznym klasyczna „dupuwa”. Myślę, że gdyby nie zaplanowany wyjazd większość z nas nie ruszyła by się z domu, a chyba jednak było warto. Mimo panujących niełatwych warunków atm. uczestnicy przeszli zaplanowane trasy. Pragnę pogratulować wszystkim koleżankomi i kolegom pogody ducha oraz podziękować za wzorową jak zwykle dyscyplinę.

Bartek Florczyk


W wigilię święta Pań Bartek Florczyk zaprosił turystów z naszego koła w okolice Kubina. Pogoda nie zachęcała do wyjazdu, dlatego miejsca w autokarze zajęli tylko najodważniejsi, lub najmniej rozsądni. Pomimo braku kompletu, zarząd koła zadbał o miłą niespodziankę dla naszych Pań.
Całą drogę do Kubina towarzyszył nam deszcz padający z coraz większą intensywnością. Ale kiedy natura zorientowała się, że nie odpuścimy – stopniowo zaczęła korygować pogodę na bardziej sprzyjającą łażeniu po górach. Wiosna wysłała już zapowiedzi w doliny, dlatego mijaliśmy brązowo-zielone połacie łąk. Na nartostradach spotkaliśmy strumyki wody ukryte pod warstwą mokrego jak gąbka śniegu, a na samym szczycie – Minčole zmrożone świerki i metrową warstwę śniegu.
Honor narciarzy ratował samotny jeździec – Franio. Pozostali wybrali różne warianty dojścia i zejścia. Kilkanaście osób postanowiło mimo mgły wejść na szczyt, wszyscy zaś odwiedzili schronisko „Chata Kubinskej holi” boleśnie odczuwając siłę nowej słowackiej waluty.
Wielu amatorów miał ciemnozielony kamień (malachit?) obficie występujący w okolicach parkingu dla autokarów. Węgierscy narciarze, którzy kilkoma autokarami przyjechali na Kubińskie Hole długo zastanawiali się, co takiego Polacy zgubili – widząc naszych kolegów z nosem przy ziemi.
Większość uczestników postanowiła skorzystać z okazji i zobaczyć z bliska Orawski Podzamok – przepięknie usytuowany na wysokiej skale nad brzegiem Orawy.
Tu też zakończyła się piesza część wyprawy – pozostała już tylko droga powrotna do Krakowa – znów z opadami – tym razem śniegu.

Robert Szynal

Zdjęcia:

Orava - Kubinska Hola 7.03.2009 09:50


Uczestnicy:



Komentarze:

brak

Dodaj komentarz:





« Wróć do listy wycieczek