Hawiarska Koliba
Wycieczka autokarowaData: 11.12.2005 (niedziela)
Prowadzący:
Stefan JurkowskiTrasy:
Szlak turystyczny:Ochotnica Górna - Jamne - Hawiarska Koliba - Skałka - Jamne - Ochotnica Górna.
BAJKOWY ŚNIEG BAJKOWA POGODA !!!
Bielach Grażynka
Bigos Bogdan
Bigos Dorotka
Bigos Robert
Bigos Tomasz
Boczarska Dorotka
Borowiec Lucynka
Borowiecka Grażynka
Borowiecki Boguś
Chwaja Agnieszka lat 11
Chwaja Kinga lat 10
Chwaja Renia
Cieplak Basia
Danecki Marek
Derhartunian Elżbieta
Donocik Nina
Fxxxxx Aśka
Gierczyński Daniel
Gil Krystynka
Groblicka Ula
Haponowicz Ala
Janik Franek
Janik Grażynka
Jurkowski Stefan
Kalicki Zbyszek
Kolanoś Halinka
Konieczny Zosia
Konopka Ewa
Lekarczyk Agnieszka
Lekarczyk Jan
Lekarczyk Kuba lat 8
Marcińska Maria
Mikuś Józek
Nalepka Jan
Olender Alicja
Pawulski Krzysiek
Potocka Bogusia
Rajchel Krystynka
Rajchel Marian
Richter Krystynka
Roman Ania
Różycki Tadek
Sapok Alicja
Sapok Zygmunt
Semen Andrzej
Siniewicz Elżbieta
Stankiewicz Ewa
Stelmachowski Marek
Stojakowski Jurek
Szafraniec Lucynka
Szynal Robert
Tokarwski Zyga
Wąchal Elżbieta
Wiącek Ania
Wiącek Danusia
Wojdyło Dziunia
Zawadzińska Danusia
Zgała Marian
Zondiuk Jan
Alli Szakal
O wycieczce:
Robert Szynal:Mój pierwszy wyjazd z kołem ZA odbył się do Ochotnicy Górnej. Gorce przywitały nas pięknie przyprószonymi śniegiem drzewami, podświetlonymi porannym słońcem. Z Ochotnicy poszliśmy żółtym szlakiem do studenckiego schroniska Hawiarska Koliba i dalej na północ w stronę Skałki, przystając na chwilę przy ognisku na polanie. Tam zapierał dech w piersiach widok na pięknie rozświetlone szczyty Tatr i mgły zalegające w tatrzańskich dolinach. Również panoramie Gorców nie można nic zarzucić, zwłaszcza przy tak niesamowitej pogodzie. Piękne słońce, lekki mrozik, wspaniałe widoki, przemiłe towarzystwo - czy można chcieć więcej? A tu jeszcze opłatek i świąteczne życzenia. Przeszliśmy jeszcze fragment trasy w stronę schroniska Na Skałce, ale z powodu krótkiego dnia nie dotarliśmy na miejsce. Spacer po takim śniegu (a był to prawdziwie puchowy śniegu tren) ma właściwości kojące, więc nikt nie marudził, że nie udało się osiągnąć zamierzonego celu. Była to jak wspomniałem moja pierwsza wycieczka z tym zacnym gronem, ale czułem się jak stary - przepraszam dobry znajomy. Wszystkim za tak życzliwe przyjęcie serdecznie dziękuję.
Rok się kończy powoli. Tak to bywa z czasem.
Jeszcze kilka dni grudnia, święta już za pasem.
Wykorzystam okazję, skoro głos mi dano,
Życzę by Wam pachniało pod obrusem siano.
No choinkach się jarzy lampek całe mrowie
I żadne smutne myśli nie chodzą po głowie.
Niech zjawią się łakocie na bieli obrusa.
Rozsądek niech zwycięży, nie wielka pokusa.
By wszystko co na stole znalazło się w brzuszku,
Należy jeść z umiarem. Ptaszkom garść okruszków
Dać, niech ptaszki zimowy jadłospis wzbogacą,
Przyjdzie wiosna, na pewno ćwierkaniem odpłacą.
Nowy rok niech się zacznie na balowej sali,
O północy niech szampan, jak strzelba wypali.
Rok dwutysięczny szósty w szczęście obfituje,
Na tym kończę życzenia. Mocno Was całuję.
Ada Czuła - bogini z Parnasu
Ewa Stankiewicz, Dorota Boczarska:
Dziś 11 XII 2005 odbyła się wycieczka naszego koła PTTK ZA do Ochotnicy. Jest to nasze ostatnie spotkanie w tym roku. Rozpalamy ognisko na polanie powyżej schroniska "Hawiarska Koliba". Jaś Nalepka przygotował dla nas opłatek. Dzielimy się nim wszyscy życząc sobie, aby te nasze spotkania przebiegały nadal w tak miłej atmosferze i trwały wiecznie. Śpiewamy kolędy. Atmosfera bardzo uroczysta i świąteczna udziela się nam wszystkim. "Zajęczym szlakiem" wróciliśmy do Ochotnicy Górnej. My czyli Ewa i Dorota, Daniel, Ela Siniewicz, Marysia Marcińska, Alicja Olender, Robert Szynal, Alli Szakal, Jasiek Zondiuk, Stefan i Renia z dziewczynkami (Agnieszką i Kingą). Już dawno nie szliśmy po tak puszystym i wspaniałym śniegu.
