Ścieżka Ornitologiczna
Wycieczka środkami komunikacji zbiorowejData: 14.01.2006 (sobota)
Prowadzący:
Janek NalepkaTrasy:
BUS: Kraków 07:55 - BrodłaPKP: Półwieś 15:05 - Kraków
Trasa: Brodła - Mirów - Okleśna - Łączany - Półwieś.
Uczestnicy:
Bielach Grażynka,
Czuła Ada,
Kopiec Elżbieta,
Nalepka Jan,
Pieprzyca Maciek,
Stelmachowski Marek,
Alli Szakal.
O wycieczce:
Grażynka Bielach:Brodła - ścieżka ornitologiczna W dniu 14.01.06 w okolicy Dworca PKP w Krakowie spotkała się „ szczęśliwa siódemka” turystów. Zostawiliśmy krakowski „smog”, który od kilku dni wisi w powietrzu i udaliśmy się do miejscowości Brodła, gdzie rozpoczynała się nasza wędrówka ścieżką ornitologiczną. Droga wiodła wzdłuż wału wiślanego, wokół którego znajdowały się rozlewiska Wisły. Teren ten jest wspaniałym rezerwatem ptactwa wodnego. W rozlewiskach pływały duże stada łabędzi, którym rzucaliśmy pokarm, a one podpływały do nas bardzo blisko. W oddali widoczne były czarne kaczki tzw. łyski oraz inne ptaki wodne. Ptaki polubiły te okolice ponieważ zwykle woda w tej części Wisły nie zamarza, ze względu na dopływy ciepłej wody z okolic Alwerni i Oświęcimia. Część szlaku prowadziła przez piękny las. Rosły tam sosny, buki i czerwone dęby. Nie brakowało też bażantów i kuropatw, które na nasz widok, spłoszone uciekały. Co chwilę na niebie pojawiały się drapieżne ptaki takie jak jastrzębie czy myszołowy. Wycieczka odbywała się w pięknej, zimowej scenerii. W połowie drogi usiłowaliśmy zapalić ognisko, które paliło się tak długo, dopóki papieru i zapałek nam starczyło. Pogoda w dniu dzisiejszym była pochmurna i na lepsze widoki nie mieliśmy żadnej szansy. Podczas wędrówki zaliczyliśmy wykład pana Janka z zakresu geografii i ornitologii. We wsi Okleśna podziwialiśmy z zewnątrz kościół o bardzo ciekawej architekturze. U kresu wędrówki napotkaliśmy jeszcze Elektrownie Wodną w Łączanach i kanał doprowadzający wodę z Wisły do Elektrowni w Skawinie. Po tak długiej i wspaniałej wędrówce, dotarliśmy do wsi Półwieś, a stamtąd pociągiem udaliśmy się w drogę powrotną do Krakowa. Miasto przywitało nas już zmrokiem ale wszyscy byli bardzo zadowoleni.
