Sudety
Wycieczka autokarowaWyjazd wielodniowy: 24.09.2009 (czwartek) - 27.09.2009 (niedziela)

Prowadzący:
Stefan JurkowskiTrasy:
Wycieczka czterodniowa z noclegami w PTSM w Pokrzywnej, a więc standard turystyczny, sale wieloosobowe.Trasy turystyczne będą w Jesenikach.
Wyjazd o godzinie 630 a następnie przejazd do Czech i tam pierwsza trasa, po przejściu trasy przejazd do Pokrzywnej i zakwaterowanie.
W niedzielę wykwaterowanie, trasa górska i przejazd do Krakowa, planowany powrót około godziny 1900.
Istnieje możliwość zamówienia wyżywienia w bliskim sąsiedztwie schroniska, dlatego proszę chętnych o zgłoszenie tego podczas zapisu w celu wcześniejszego zamówienia ilości posiłków.
Planowany koszt wycieczki to 165 zł, cena obejmuje; Przejazdy autokarem, ubezpieczenie,
noclegi i parkingi.
Proponowane trasy turystyczne:
Dzień pierwszy;
Jesenik – Żulowa szlak czerwony, długość około 14 km.
Dzień drugi;
Cervenochorskie sedlo – Kamzik – pod Prededom – Ovcarnia – szlak czerwony.
Ovcarnia – Karlowa Studanka szlak niebieski lub żółty
Długość trasy około 16 km
Dzień trzeci;
Cervenochorskie sedlo – Keprnik – Prestup Cernawa – Ramzowa szlak czerwony.
Długość trasy około 15 km.
Dzień czwarty;
Desenik – Zlaty chlum – Bile Skaly – Rajviz szlak czerwony.
Długośc trasy około 10 km
Podane trasy są orientacyjne i zależne od warunków atmosferycznych.
Zamówione posiłki są płatne oddzielnie i nie są obowiązkowe, w schronisku jest kuchnia i lodówka do dyspozycji.
Polecane mapy: SHOCART, Jeseniky, Praded, Kralicky Sneżnik, skała 1:50000 nr mapy 58
SHOCART, Jeseniky, Rychlewskie Hory, skala 1:50000 nr mapy 57
O wycieczce:
Moje reminiscencje z 4-ro dniówki w Sudety Czeskie.Trzeba na początku stwierdzić, że dzięki prezesowi koło ZA idzie małymi kroczkami do Europy (vide zakwaterowanie). Aż się w oku łza kręci na wspomnienie noclegów w 12 osobowym pokoju z jednym prysznicem i zimną wodą, ale „to se ne vrati” co daj Boże Amen. Program wycieczki na bd. W tym czasy przejść toże. Nawet ja zmieściłem się w zaplanowanych czasach posuwając się krokiem emeryta, czasem inwalidy ze Starszym Panem lat 78:). Zaliczyliśmy wszystkie szczyty. Szczyty jak szczyty, widoki jak widoki. Ja zostałem zafascynowany dobranymi ścieżkami kamienistymi. Były tak urokliwe, że idąc krokiem spacerowym nie spuszczałem z nich oka aż do autobusu. Po 3-ch dniach przebieżki prezes zafundował nam ognisko z kiełbaskami. Ognisko pomału się rozkręcało, ale jak już wszyscy zaczęli śpiewać i włączył się Jurek, to śpiewanie poszło na wysoki poziom (fałszowania) nawet ja się też do tego przyłożyłem. Ostatni dzień prezes zaaplikował nam 10 km spacerek, ażeby pozbyć się ogniskowego dymu, co się udało i ze śpiewem na ustach doszliśmy do autobusu. Pogoda była no i co z tego?
Tytus
Pradziad, Keprnik, Złoty Chlum widziałam wreszcie w soczystej zieleni mchów, niezmierzonej połaci borowin (oczywiście z owocami) ciepłych promieniach słońca. Góry te wyglądają zupełnie inaczej niż w zimowej i mglistej szacie (patrz rok 2006).
Ścieżki nad bagniskami wyłożone drewnianymi podestami, głazy ułożone w schody, białe kamienie przypominające wyglądem grudki soli, szmaragdowe oczko w kamieniołomie z odbitymi w swym lustrze skalnymi blokami, czarne jeziorka, nad którymi wręcz tańczyły niebieściutkie ważki i chwila czasu podarowana od Stefana, by w resztkach wrześniowych promyków nacieszyć się uciekającym ciepłem.
Trudno nie wspomnieć najwspanialszego ogniska, gdzie stopniowo rozkręcający się chór ośmielił do ujawnienia się niespełnionego solisty zespołu Mazowsze, oraz tercetu bardzo egzotycznego oczywiście męskiego. Konkurencja dwóch grup zakończona fuzją (ale bez wystrzału) dodała temu wieczorowi dodatkowego uroku. W ciemnościach krótka, ale pouczająca lekcja astronomii. Wykładowca Stefan wskazał gwiazdozbiory: Andromeda, Kasjopea, Mały i Wielki Wóz, czy też Niedźwiedzice, Pegaz, Łabędź. Zajęcia z astronomii, geografii, historii, zostały poszerzone o krótki, acz doskonały wykład z optymalizacji kształtu. (A kogo?) :)
Biorąc pod uwagę wspaniałą kuchnię i panującą atmosferę ... znowu chcę z Wami jechać!!!
Dorota – poezja
Robert – uszczypliwość
Zdjęcia:
Zachwyt aż do bólu (kolan) 27.09.2009 22:22Uczestnicy:
- Bawół Teresa
- Szynal Dorota
- Borowiecka Grażyna
- Borowiecki Bogumił
- Chorobik Tytus
- Grajkowski Michał
- Idzi Monika
- Jurkowski Stefan
- Kierod Andrzej
- Kierod Jerzy
- Kumaniecka Anna
- Kupiec Monika
- Laprus Halina
- Laprus Zdzisław
- Mikuś Józef
- Olender Alicja
- Potocka Bogusława
- Przywała Maryla
- Richter Krystyna
- Siniewicz Elżbieta
- Stankiewicz Ewa
- Szewczuk Czesław
- Szewczuk Ryszarda
- Szmida Bogdan
- Szynal Robert
- Tokarski Zygmunt
- Zgała Marian
- Żak Marta
- Zondiuk Jan
- Ginda Małgorzata
- Krupińska Barbara
- Sławińska Janina
- Kloch Roma