PROGRAM WYJAZDU
Trasy piesze:
SOBOTA 3 października
szlak czerwony: wieś Smerek (644 m.) – Smerek (1222 m.) 6,5 km./2:35 h/630 m.↑
Smerek – Przełęcz Orłowicza (1075 m.) 1,2/0:20/0
szlak czarny: Przełęcz Orłowicza – skrzyżowanie szlaków (840 m.) 4,8/1:10/40
skrzyżowanie szlaków – Bacówka PTTK Jaworzec (605 m.) 2,4/0:40/10
14,9 km/ 4:45 h/680 m.↑
Powrót autokaru z parkingu w Jaworzu do Przysłupu o godz. 17:30
Obiadokolacja o godz. 18:30
NIEDZIELA 4 października
Śniadanie o godz. 7:00
Wyjazd autokaru o godz. 7:30
Trasy piesze:
szlak zielony: Przełęcz Wyżniańska (855 m.) – Bacówka PTTK (930 m.) 1,3 km/0:25 h/70 m↑
Bacówka PTTK – Mała Rawka (1272 m.) 1,6/1:10/350 szlak żółty : Mała Rawka – Wielka Rawka (1307 m.) 1,6/0:25/50
szlak niebieski : Wielka Rawka – Krzemieniec (1221 m.) 1,6/0:35/80
Krzemieniec – Przełęcz Pod Czerteżem (906 m.) 4,3/1:20/150
Przeł. Pod Czerteżem - Rabia Skała (1170 m.) 5,7/2:10/380
Rabia Skała – skrzyżowanie szlaków (1199 m.) 0,7/0:10/30
szlak żółty: skrzyżowanie szlaków – Jawornik (1021 m.) 4,0/1:25/170
szlak zielony: Jawornik – Wetlina (615 m.) 2,9/0:45/10
23,7 km/8:25 h/1290 m.↑
Powrót autokaru z Wetliny do Przysłupu o godz. 17:30.
Obiadokolacja o godz. 18:30
PONIEDZIŁEK 5 października
Śniadanie o godz. 7:00
Wyjazd autokaru o godz. 7:30
Trasa piesza:
szlak żółty: Wetlina (615 m.) – Jawornik (1021 m.) 3,9 km/2:00 h/410 m.↑
Jawornik – skrzyżowanie szlaków (1199 m) 4,0/1:45/340
szlak niebieski: Skrzyżowanie szlaków – Dziurkowiec (1188 m.) 1,6/0:30/50
Dziurkowiec – Płasza (1162 m.) 2,2/0:45/100
Płasza – Okrąglik (1101 m.) 5,0/1:35/230
szlak czerwony: Okrąglik – Fereczata (1102 m.) – wieś Smerek (644 m.) 7,5/2:15/160
24,2 km/ 8:50 h/1290 m.↑
Powrót autokaru z Smereka do Przysłupu o godz. 17:30.
Obiadokolacja o godz. 18:30
WTOREK 6 października
Śniadanie o godz. 7:000
Wyjazd autokaru o godz. 7:30
Trasa piesza:
szlak niebieski: Przełęcz Nad Roztokami (801 m.) – Okrąglik (1101 m.) 3,0 km/1:10 h/ 350 m↑ szlak czerwony: Okrąglik – Jasło (1153 m.) 1,3/0:25/70
Jasło – Małe Jasło (1097 m.) 2,2/0:40/70
Małe Jasło – Rożki (855 m.) 3,2/0:50/50
Rożki – Cisna 2,6/1:00/20
12,6 km./4:55 h/570 m.↑
Wyjazd z Cisnej do Krakowa o godz. 14:00
Planowany przyjazd do Krakowa 19:30
W uzgodnieniu z organizatorem istnieje możliwość ustalania indywidualnych przejść w pasmach Połoniny Caryńskiej, Małej i Wielkiej Rawki oraz Jasła.
Organizator nie zapewnia opieki licencjonowanego przewodnika na w/w trasach.
Organizator zastrzega sobie prawo do zmian w programie ze względu na warunki atmosferyczne po wcześniejszym uzgodnieniu z Uczestnikami .
Rajd w Bieszczadach 3-6.10 2015 w pigułce!!
Co tu pisać, jak się nic nie działo - żywcem, nie wiem na co narzekać.
Może zacznę tradycyjnie od kierownika wycieczki, to mi najlepiej wychodzi. Zrezygnował z komunikatów tylko lapidarne wstawki, a tak mu dobrze wychodziło przekrzykiwanie grupy. No cóż muszę się z tym pogodzić. No ale tańców, to mu nie podarujemy - coś jednak wyszło. Halinka Blondynka wykosztowała się na nowe szpilki i tu nici z tańców, dopomina się o zwrot kosztów, nie mówiąc o mnie w końcu jestem pierwszym tancerzem w grupie!! [tu się śmiejemy]. Śpiewy też jakieś niemrawe, a to ci pech [zapominają słów i coś tam jeszcze]
Logistyka bez zarzutu tzn. podstawowa grupa chodziła wg. rozpiski { grupa orłów}
Druga grupa [ pościgowa inaczej !! ] to jest Józka i tyż moja chodziła wg. własnej rozpiski .
A reszta, to już nie grupa, jak kto chciał to chodził i tu Boguś- się spisał doskonale dowiózł każdego na obiado- kolację a było tego zbierania po drodze co niemiara, chwała mu za to!
O zakwaterowaniu, wyżywieniu, pogodzie, widokach nie piszę bo to nie moja profesja[podobno się wszystko udało] . Jeśli chodzi o widoki na które tak wszyscy lecą- to ja zauważyłem tylko trochę nowych twarzy.
Ciekawe- no, no !! Acha spadła średnia wieku, super !
Zasłyszane- poważna rozmowa. Jeden z kolegów nie mógł czytać „Pana Tadeusza”, bo zażywa lekarstwa .
Pytanie? A na co zażywasz - na głupotę i co pomaga ? Nie, jestem jeszcze głupszy.
Co to za wycieczka, żebym nie wspomniał o naszym Prezesie Stefanie był jakiś niewidoczny - gdzie się podział jego błyskotliwy humor? Chodził skwaszony, mało jadł itd. - i jeszcze chodził na trasy!
Reasumując- co to za wycieczka, żeby nie można było sobie ponarzekać !! Ja jestem usatysfakcjonowany i tak znalazłem parę kwiatków ha, ha !
Krytykus d. Tytus
Jaśnie Wielmożny Tytusie, szanując pana wiek ( 9 lat do setki) nie mogę się zgodzic że byłem skwaszony. Kwaszona może buć kapysta lub ogórki, ja byłem skupiony i zakłopotany że duch śpiewania, tańczenia, oraz zabaw wszelakich przy wspaniałym ognisku zanika.
Co do jedzenia to mam zamiar obniżyć swój wiek o jakiś 15 kilogramów i chodzenie mam nadzieję mi w tym pomoże.
Z poważaniem S. J.
