Powitanie wiosny ( Pieniny Spiskie ) "018"

Wycieczka autokarowa
Data: 21.03.2015 (sobota)

Prowadzący:

Stefan Jurkowski

Trasy:

Wyjazd w dniu 21 marca o godzinie 6.30 jak zwykle z parkingu obok kina "Światowid" i dalej tradycyjną trasą ulicami, gen. Andersa, Stella Sawickiego, Nowohucka, Powstańców Śląskich do Zakopianki i dalej na Nowy Targ.

Przejście piesze rozpoczniemy ze względów organizacyjnych w Łapszach Wyżnych i szlakiem czerwonym przez Grandeusa idziemy do Dursztyna i dalej już przez Pieniny Spiskie szlakiem czerwonym do Niedzicy.

Łapsze Wyż. - Dursztyn 2,1 km, 1godz. szlak czerwony
Dursztyn - Żar 2,9 km, 1,15 godz. szlak czerwony
Żar - przeł Przesła 2,9 km. 0,45 godz. szlak czerwony
Przeł. Przesła - Niedzica Zamek 5,3 km 1,25 godz. szlak czerwony.
Całkowita suma podejść to 430 metrów i w większości są to podejścia łagodne.

Istnieje łatwiejszy wariant trasy i wtedy zaczynamy wyjście z Łapsz Niżnych.

Łapsze Niżne - przeł Przesła 2,5 km. 1.0 godz szlak lokalny żółty.
Żar - przeł Przesła 2,9 km. 0.45 godz. szlak czerwony
Przeł. Przesła - Niedzica Zamek 5,3 km 1.25 godz. szlak czerwony.
Całkowita suma podejść to około 290 metrów.

O wycieczce:

Dzięki Ci Panie (myślę o Stefanie) że coś drgnęło, może to i wiosna (pogoda dopisała). Ale od początku.
Podjechaliśmy do Trybsza, wsi w północno - zachodniej części Zamagórza, zwiedzić drewniany kościółek pw. św. Elżbiety Węgierskiej zbudowany w 1567 roku. Kościół zbudowany z modrzewia wg Mieczysława Orłowicza bez użycia gwoździ. W świątyni znajduje się unikatowa na skalę światową polichromia. Malowidła porównywalne są do prac Michała Anioła, choć do dnia dzisiejszego autor tego dzieła jest nieznany. Odsyłam na stronę internetową gdzie spokojnie można delektować się historią kościółka ale także historią wioski i okolicy.
http://www.parafiatrybsz.bnx.pl/viewpage.php?page_id=14
Jedziemy do Łapsz Wyżnych. Było coś dla ducha przyszedł czas dla ciała a więc „w GÓRY”. Zanim wejdziesz bracie na szlak umyj buty w wodzie spływającej wartko całą drogą. Zapamiętaj „Zostaw Góry czyste”. Przechodzimy gęsiego koło chałup i cmentarza parafialnego szlakiem na północ. Nagle przychodzi uderzenie gorąca z tyłu na plecy. To słońce ostro poczyna, trzeba zredukować zimowe okrycie. Wspinamy się powoli na górę Graudeus (802). Tu krótki odpoczynek, są ławeczki, jeszcze nie czuć zmęczenia. Na miejscu stacja przekaźnikowa. Idziemy dalej na północ w stronę Dursztyna. Tu na domach i parkanach piękne zdobienia. Odbijamy w kierunku wschodnim na Jurgowskich Stajnie /szałasy/, trochę podmokłego terenu i szlak prowadzi nas w las. Tu następuje kulminacja wycieczki, ostre podejście na pasmo góry Żar/883/ , a potem chwila odpoczynku . Co nie co z plecaka ubędzie a uzupełni się braki energetyczne w organiźmie. Teraz to spacerek przez las z widokiem na Frydman, przez polany na których można się zgubić i znaleźć /tu.: Polana Wapienne/. Wreszcie przełęcz Przesła a za nią kawałek odkrytej przestrzeni z rowem przy którym dobrze się siedziało, jadało i dogrzewało na słonku. Ten ostatni odcinek szlaku był na otwartej przestrzeni pastwisk z widokiem na zalew i zamek Czorsztyn /Wronin/ oraz Niedzicę. Zeszliśmy do Niedzicy wprost na karczmę /polecam/ można dobrze i nie drogo się posilić.
Wyjazd do wsi Frydman na zwiedzanie przepastnych piwnic na winno- zbudowane ok.1820 r. Dwie kondygnacje /dół-góra/ oraz trzy tunele równolegle długości stu metrów i przekroju 7 na 4 m robią wrażenie. Ponoć temperatura w roku waha się od 5 do 7 stopni. Wejście do piwnic stanowią dwa pawilony nakryte kopulastymi dachami gontowymi. Dawniej służyły jako składy wina na szlaku handlowym z Węgier do Polski.
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/7697,frydman-winne-piwnice-wegierskiego-magnata.html
I to by było na tyle.
Zapraszam w imieniu Stefana , Bogumiła i swoim na następne wycieczki.

Andrzej

Zdjęcia:

Pieniny Spiskie 21.03.2015 09:39


Komentarze:

brak

Dodaj komentarz:





« Wróć do listy wycieczek