Mała Fatra (Luciańska)

Wycieczka autokarowa
Wyjazd wielodniowy: 22.06.2013 (sobota) - 25.06.2013 (wtorek)

Prowadzący:

Bartłomiej Florczyk

Trasy:

Trasy:
Ciczmany - Fackovske Sedlo
Fackovske Sedlo - Klak - Rajecka Lesna
Kunerad - Velka Luka - Mincol - Turie

zwiedzono:
Ciczmany, Zyline, Rajeckie Teplice, Słowackie Betlejem w Rajeckiej Leśnej, zamek Kunerad, zamek Letiava, Bytce - a w niej wystawę drutarstwa w Sobaśnym Pałacu ( wyrazy sympatii i szacunku dla pani Mgr. Katarína Hallonová – vedúca oddelenia, historička drotárstva ), Kasztel, Synagogę.

O wycieczce:

Wycieczka 22-25 czerwca 2013
Mała Fatra - Fackovske Sedlo

Jak tu skomentować tak udaną wyprawę - oj trudno będzie !
Myślę że wszyscy pamiętają gdzie deptali, co widzieli i co zaliczyli [za pamięć nie odpowiadam]. Na początku muszę nadmienić że Kierownik wycieczki, to ludzki Pan, zapewnił nam godny wikt i opierunek - nic dodać, nic ująć. Jeszcze jedno słowo o Kierowniku to człowiek o anielskiej cierpliwości - [ do uczestników ].Potrafił wytłumaczyć sprawę nawet na 6 sposobów usypiającym głosem sprawiedliwego. Jeszcze jedno jest mało reformowalny, mówiłem mu żeby opracował tylko
jedną trasę dla mnie, a drugą dla reszty, niech lecą [ dla swojej wygody] - to nie - dorobił jeszcze parę dodatkowych tras, przy mojej słabej głowie od razu się pogubiłem.
A teraz parę słów o grupie, już im nie odpowiada chodzenie grupowo. Przez wieloletnie chodzenie po górach wyszkolili się na grupę indywidualistów - no jeszcze na szczęście latają parami. Źle reagują na komunikaty: np. wychodzimy o 9-tej oni są już na trasie o 8-ej. - taka to grupa. Myślę że będzie coraz gorzej, będą wylatywali na trasy nawet o 6-ej, a dlaczego ? - to już ja nie wiem. Niektórzy uczestnicy unikają nawet rozrywek kulturalnych, na imprezie z muzyczką i śpiewami była tylko grupka twardnieli, brawo im za to ! Na imieniny Ali i Jasia zebrała się część uczestników dzięki Bogusi, która wyganiała opornych z pokoi. Impreza jakoś się udała [były śpiewy], tylko nieliczni się migali.

PS. Nie wiem czy Bartek był zadowolony, bo tylko nam zaserwował jeden dzień deszczu.
Acha ! Jola Bartka częstowała nas smakołykami własnymi i ukraińskimi specjałami.
Oj niedobrze się dzieje ! Żywcem nie było na co narzekać - jestem niepocieszony !
Krytykus d. Tytus

Miłym akcentem naszej wyprawy było zaproszenie na ślub jakie dostaliśmy od członków naszego Koła - Joasi i Daniela. Można je zobaczyć w galerii zdjęć z wycieczki. Szkoda tylko że w tym terminie jest zaplanowany Kołowy wyjazd w Bieszczady.

Zdjęcia:

Mała Fatra (Luciańska) 22.06.2013 23:05


Komentarze:

mm d.mk   (18:31 28.06.2013)
To własnie my

Zbratani z lasem i z górskim wiatrem,
Białego dosiadając MAZELI,
Azymut biorąc na Małą Fatrę,
Mknęliśmy rączo, przygód złaknieni.

Dla nas klasyczne górskie dreptanie
- Czy to w spiekocie, czy z tnącym deszczem -
Sowicie musi być okraszane
Śpiewem, tańcami.../bywa, że kleszczem!/

Tytus zabiega o własne szlaki;
Prózno by szukać innej przyczyny
- Skrzętnie dobiera pasek na krzaku
Do nałożonej rankiem bluzczyny.

Oj, wzbudził Prezes zachwyt na szlaku!
Wzdychała wdowa i dziewczyna,
Gdy u wierzchołka stromego Klaku
Smukłego dojrzały Apollina!

Bogusia miała chwile napięcia,
Gdy nieopatrznie w bagażnik zdała
Corpus delicti w postaci zdjęcia,
Jak z Arabami sie opalała.

Była i wpadka naszych biegaczy,
Choc przed odjazdu zeszli godziną.
Morał: ten, kto na pozór się ślimaczy,
W porę dostrzeże szlak za świerczyną.

Wiotkie bodziszki, szałwii kilimy
Widoku cudnie nam dopełniały...
Jeszcze Krainę tę odwiedzimy,
Choc czekać przyjdzie pewnie rok cały.



P.s. Serdecznie dziękuję Naszemu Wspaniałemu Piotrusiowi za pomoc w n e m o c y :)
B.   (19:34 29.06.2013)
Do opisu Tytusa dodam serdeczne podziękowania Bartkowi-Przewodnikowi za zorganizowanie tak pięknej wycieczki i usytuowanie naszego pobytu w UROCZYM miejscu-FACKOVSKIM SEDLU-w sercu GÓR!

Dodaj komentarz:





« Wróć do listy wycieczek