Ze względu na bardzo trudne warunki jakie panują w górach przedstawiam plan minimum tras turystycznych w dniach 01 -05,05,2013r.
Dzień1 środa
Przyjazd w pobliże kościoła Wang – zwiedzanie kościoła a następnie trasa piesza
Wang – Rówienka szlak niebieski 20 min
Rówienka – Polana szlak niebieski lub żółty 35 min
Polana – Domek Myśliwski szlak niebieski 40 min
Domek Myśliwski – Strzecha Akademicka droga dojazdowa około 15 min
Strzecha Akademicka – Karpacz szlak żółty 1,15 godz.
Razem marszu około 3godz. 5 min ( Są to czasy letnie!!!)
Dzień 2 czwartek:
Karpacz – Rozdroże Łomnickie szlak czerwony 15 min.
Rozdroże Łomnickie – Śląski Dom szlak czerwony 2,1 godz
Sląski Dom – Śnieżka szlak czerwony 30min
Śnieżka – Słonecznik szlak czerwony 1,25 godz
Słonecznik – Rówienka szlak żółty 1,1 godz.
Rówienka - Karpacz szlak niebieski 40 min
Razem 6godzin 10 min.
Uwaga na początku trasy jest możliwość wjechania z Rozdroża Łomnickiego na Kopę i przejście z Kopy do Śląskiego Domu drogą zimową około 25 min.
Dzień III piątek (święto)
Jagniątków - Czarna przełęcz szlak niebieski 2,45 godz
Czarna Przełęcz – Przełęcz Karkonoska szlak czerwony 2,1 godz
Przełęcz Karkonoska – Przesieka szlak niebieski1,3 godz
Razem 6,25 godz.
Dzień IV sobota\
Wjazd na Szrenicę wyciągiem.
Szrenica – Mokra Przełęcz szlak czerwony 20 min
Mokra Przełęcz – Mokra ścieżka czerwony 35 mmin
Mokra ścieżka – Źródła Łaby szlak żółty 10 min
Źródła Łaby – Łabska Bouda szlak czerwony 20min
Łabska bouda – Martinova bouda szlak zielony 45 min
Martinova bouda – Czrna Przełęcz szlak niebieski 20 min
Czarna Przełęcz – Schronisko Szrenica szlak czerwony 2,2godz
Zjazd kolejką
Razem: około 5 godz plus przejazdy kolejką
Dzień V niedziela
Po śniadaniu wyjście bezpośrednio z noclegu
Zameczek – Dom V. Hofmana szlak niebieski 35 min
Dom V. Hofmana – Urząd Miejski szlak niebieski 1 godz.
Urząd Miejski – Huta szlak czerwony 15 min
Huta – Wodospad Kamieńczyka szlak czerwony 35 min
Wodospad Kamieńczyka – Rozdroże pod Kamieńczykiem czerwony 10 min
Rozdroże pod Kamieńczykiem – Marysin szlak czarny 25 min
Razem 3 godz.
Około godziny 13 wyjazd w kierunku Krakowa.
O wycieczce:
Jak tu opisać wycieczkę 5-cio dniową w Karkonosze czy z lotu ptaka (nic nie widzieli, nic nie słyszeli), czy bez dotyk ( trochę odczuli, troszkę widzieli)
Może zaczniemy od Prezesa Stefana Więcławskiego [vide ranczo]
Prezes delikatnie mówiąc miał problemy z logistyką a upierdliwym, to kazał się uczyć czytania,
pewnie mu chodziło o program wycieczki .Tyle ciepłych słów na ten temat. Mamy ludzkiego organizatora nie zamęczał nas, każdy zamęczał się indywidualnie więcej problemów nie było...
Jak tu opisać 5 dni, spróbuję uporządkować to tematycznie …
Trasy - dobrane dla każdego, coś miłego każdy wybierał sobie coś dla siebie,
a Stefan nie przeszkadzał no i dobrze - no może było troszkę mało komunikatów,
które ja uwielbiam(Bóg z nim), a co widzieli i co słyszeli na trasach to już sprawa uczestników.
Załatwiliśmy bieganie, chodzenie, pełzanie - tu wiadomo kogo mam na myśli. Uczestnicy wyszkoleni przez lata i zaprawieni w boju dawali sobie radę indywidualnie - oszczędzając organizatora.
Tu maleńki donos, Tytus z Józkiem schodząc ze pod schroniska pod Łabskim szczytem żółtym szlakiem zagadywali wszystkie dziewczyny - no może co ładniejsze [tak myślę ] nawet pieskom nie przepuścili ..
IMPRY- były !!! Imieniny obchodziły dwie Grażynki, trzecia zaniemogła ale wikary Franciszek godnie ją reprezentował [nie odmawiał].
Zygmunty obchodziły imieniny, urodziny i jeszcze coś ale nie pamiętam co ?
oraz Moniki i spółka. .Co dalej - dalej były tańce i tu muszę podkreślić że dzięki Bogusiowi, który ze swoim sprzętem zabezpieczył nam muzyczkę, noto i tańce były udane. Panie w tańcach to pierwsza liga, a chłopy jak chłopy mogłyby się bez nich obejść w tańcu [ale nie w każdym przypadku].
Na tańcach zaszczyciła nas swoją obecnością Liga Szyderców - na dwóch imprezach , na trzeciej padła [i dzięki Bogu]
Króciutko o zakwaterowaniu -sanitariaty OK wyposażenie okres późny Gomółka wczesny Gierek.
Wyżywienie, każdy ma inne podniebienie. Ja wstrzymuję się od głosu. Co się więcej działo to nie pamiętam.
Jak tu podsumować wycieczkę jednym słowem DLA MNIE UDANA to 3 słowa a niech tam !!!
Krytykus d.Tytus.
Trasy ciekawe i lajtowe [czy ja wiem ? ] ale najbardziej mnie martwi przeskakiwanie
z trasy na trasę z koloru na kolor ,czy ja dam rady się wyrobić biorąc pod uwagę
że już nie ocy,-myślę że Prezes robiąc rozpiskę mnie miał na uwadze wiedząc z donosu że
coraz gorzej rozróżniam kolory a niech go?Z Pozostaję z wyrazami szacunku T.
Tytus(12:32 18.04.2013)
Trasy ciekawe i lajtowe [czy ja wiem ? ] ale najbardziej mnie martwi przeskakiwanie
z trasy na trasę z koloru na kolor ,czy ja dam rady się wyrobić biorąc pod uwagę
że już nie ocy,-myślę że Prezes robiąc rozpiskę mnie miał na uwadze wiedząc z donosu że
coraz gorzej rozróżniam kolory a niech go?Z Pozostaję z wyrazami szacunku T.
Florcia(23:16 25.05.2013)
Wycieczka udana szefunio się spisał na medal. Dziekujemy Florcia i Krzyś.