Chorwacja
Wycieczka autokarowaWyjazd wielodniowy: 30.08.2012 (czwartek) - 8.09.2012 (sobota)

Prowadzący:
J. NalepkaTrasy:
Wyjazd autokaru z parkingu przy d. kinie ,,Światowid,, w dniu 30. 08. godz. 6. 3030. 08. czwartek
-Kraków -wyjazd autokaru do Budapesztu
-Kremnica-zabytki miasta słynącego z wydobycia złota
-Esztergom- kolebka państwa węgierskiego,monumentalna bazylika
-Budapeszt-nocleg w hostelu w centrum miasta,możliwość obiadokolacji dla zainteresowanych i wieczornego spaceru po Budapeszcie
31. 08. piątek
-śniadanie w hostelu
-Szentendre-barokowe miasteczko słynące z cerkwi i marcepanu
-Budapeszt-zwiedzanie miasta z przewodnikiem, możliwość rejsu po Dunaju,możliwość obiadokolacji i nocleg w hostelu
1.09 sobota
- śniadanie w hostelu
-Balaton-,,węgierskie morze,,-możliwość kapieli
- Marija Bystrica-sanktuarium ,,chorwacka Częstochowa,,
-Lovran-miasteczko nad Zat. Kwarnerską u stóp masywu Ućki, noclegi w odległości ok. 1km.
2. 09 niedziela
-wycieczka górska na szczyt Ućki
-możliwość wzięcia udziału w targach turystyczno - folklorystycznych w Punacie (pod szczytem Ućki )
- nocleg w Lovranie
3. 09. poniedziałek
-Opatia-zabytkowe miasteczko, kurort z czasów Franciszka Józefa
-Rijeka- zwiedzanie wzgórza zamkowego i centrum miasta z przewodnik
-Lovran- nocleg
4.09 wtorek
-Umag-miasteczko o średniowiecznym charakterze
-jaskinia Baredine
-Poreć-ruiny świątyni Neptuna,bazylika Eufrazjusza
-Vsar-malownicze miasteczko nad Limskim Kanałem
-Rovini- katedra św. Eufemii
-Fażana- kościół św. Elizeja
-Lovran-nocleg
5.09 środa
-Medulin -popularne kąpielisko na południu Istri
-Kamenjak-rezerwat przyrody, przylądek, klifowe wybrzeże
-Pula-miasto nazywane ,,istryjskim Rzymem,, ,antyczne zabytki
-możliwość rejsu wokół wysp Brijuni
-Lovran -nocleg
6.09 czwartek
wycieczka na wyspę Krk
-Krk- zabytki miasta o tej samej nazwie
-Punat- wytwórnia oleju
-Kosljum-wysepka z klasztorem
-Baśka-wapienne wzgórza i piaszczyste plaże
-Lovran-nocleg
7.09 piątek
-Kumrovec wioska ze skansenem, dom rodzinny J. Bros Tito
-Heviz-sławne węgierskie uzdrowisko,jeziorko termalne
-Wiedeń-nocleg w hostelu w centrum miasta
8.09 sobota
- śniadanie w hostelu
-zwiedzanie miasta z przewodnikiem (przejazd Ringsrasse, spacer po starówce miedzy innymi: katedra, dom Mozarta,pałac cesarski Hofburg)
-wieczorny spacer po Wiedniu
-nocleg w hostelu
9. 09 niedziela
-Wiedeń wzgórze Kahlenberg
-Bojnice- okazały zamek, kąpielisko termalne,ogród zoologiczny
-Kraków - zakończenie wyprawy
O wycieczce:
Pełni wrażeń wróciliśmy do domów. Wyjazd był bardzo udany, zwiedziliśmy piękne zakątki. Dziękujemy Jankowi Nalepce za organizację wyjazdu i dwóm osobom, które bardzo mu w tym pomagały naszej koleżance Elżbiecie Derhartunian i żonie Janka – Małgosi.Wyprawa nad Adriatyk – Chorwacja.
ZA ryzykuje i coraz dalej się wypuszcza i co tu mówić udanie.
Jak opisać 10-cio dniową wyprawę nie opisując krajobrazów, które moim zdanie każdy widział inaczej?..
Jasiu nie lubi marnować czasu i po drodze musi zaliczyć wszystko, co ciekawe.
Tak było w drodze do Budapesztu – była i Słowacja i zakole Dunaju, nic nie odpuścił.
W Budapeszcie zawiodła logistyka – mocna strona Jasia, ale jakoś wybrnęliśmy.
Już w drodze do Chorwacji z trudem zaliczyliśmy Bazylikę w Marija Bistrica – inna droga z małymi perypetiami, zgubiła się Pani Doktór – zdarza się.
Lowran jak zwykle przyjazd w nocy. Niespodziewanie rozprowadzenie uczestników przebiegło sprawnie.
Zakwaterowania było loterią no i dobrze na długości 4 km.
Jedyna wyprawa górska w paśmie Ućki na szczyt Wojaka wys.1400m udana
Gorzej było z integracją, ale myślę, że integrowali się kwaterami.
Było sporo osób z poza, koła ale bardzo sympatyczni szczególnie Panie.
Przez te 6 dni pobytu zaliczyliśmy wszystko wg rozpiski bardzo udanie.
Należałoby też wspomnieć o degustacji win – wyborne! Na miejscu nawet daliśmy koncert.
Powrót. Wiedeń. Z Wiedniem to problemy miał tylko Jasiu on bez tego żyć nie może.
Jednak dzięki Małgosi N.to znaczy żonie jakoś wybrnął z sytuacji (a mówią nie żeń się – co by biedny zrobił beż żony?).
Wiedeń zaliczony bez problemów, powrót zgodnie z rozpiską.
Ciekawostka – członkowie koła skorzystali z prawa pierwszeństwa i usadowili się w autobusie pojedynczo na pierwszych miejscach. Tak trzymać! Górą nasi!
Krytykus d. Tytus.