Kobyła (605) - dzień czwarty

15.05.2016 00:00 (niedziela) Muszę się przyznać nie posłuchałem się Pani M. Już o 6:30 kościółek i po "ranny mszo" w drogę. Szlak czarny koło dworu Michałowskich a potem bez szlaku w stronę Nadola. Tu ciekawy prywatny skansen " Na Jędrzejkówce ".
W Urzędzie Gminnym otrzymałem mapę (Gmina Laskowa). Z jej pomocą szedłem trasą nr 1 do Kamionki Małej i Jastrząbki na cmentarz wojenny nr 357. Muszę przyznać że cmentarze wojenne są zadbane.
Powrót do drogi głównej i kierunek na północ bez szlaku na Kobyłę.
Na górze zdziwienie są szlaki i opisy (na mapach brak). Łatwo dotarłem na następny cmentarz wojenny nr 300 i Kobyłę (605).
Z Kobyły żółtym szlakiem na południowy-wschód do asfaltu.
Asfaltową drogą kierunek na Granice, Dobrociesz, Michalczowa, droga 75 początek szlaku zielonego.
Długość drogi to około 20,6 km przewyższeń 700m.

Żegnam Beskid Wyspowy i przechodze na Pogórze Rożnowskie.
Tyle na dzień czwarty.